Kontakt | Reklama |
>> Rejestracja >> Przypomnij Has³o >> Panel
Facet w cyrku wychodzi na arenê z krokodylem. Staje na ¶rodku i kopie krokodyla w dupê. Krokodyl rozdziawi³ paszczê, a facet rozpina rozporek, wyci±ga pr±cie i k³adzie krokodylowi na zêby. Potem bierze deskê i napier... krokodyla po g³owie. Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu ³zawi±. Po piêciu minutach napier...lanki wyci±ga fiuta, krokodyl zamyka paszczê, a facet podchodzi do publiki i pyta: - Proszê pañstwa, kto z Pañstwa chce spróbowaæ tego samego ? gwarantujê pe³niê bezpieczeñstwa ? bez obaw - nic nikomu siê ni stanie! W cyrku cisza, przez d³u¿szy czas nikt siê nie zg³asza, po chwili z trzeciego rzêdu podnosi siê stara babcia i mówi: - Ja tam mo¿e bym spróbowa³a, tylko ¿eby pan mnie t± desk± po g³owie tak nie wali³...
| Kawa³y | O cyrku |
Do dyrektora cyrku przychodzi matka z córk± i prosz±, by je zatrudni³. - Jaki numer pani pokazuje - zwraca siê dyrektor do córki - Numer z pi³eczka pingpongow± - Proszê pokazaæ Córka rozbiera siê, k³adzie na pod³odze pi³eczkê pingpongow±, chwilê tañczy, wreszcie robi szpagat, wstaje, a pi³eczki nie ma. - Brawo! Brawo! Zatrudniam pani±! A jaki numer przygotowa³a szanowna mamusia? - To samo, tylko z pi³k± footbolow±
Do pewnego miasta przyje¿d¿a cyrk. Wystawiaj± na arenê s³onia i pytaj± siê publiczno¶ci jak zrobiæ ¿eby s³oñ usiad³. Zg³asza siê Jasiu, oni siê go pytaj± co potrzebuje. - M³ot! I pierdoln±³ s³oniowi w ucho i s³oñ usiad³. Pó¼niej jad± do nastêpnego miasta, a Jasio za nimi. Wystawiaj± tego samego s³onia na arenê i pytaj± siê jak zrobiæ ¿eby s³oñ pokiwa³ g³ow± na tak i na nie. Zg³asza siê Jasiu, oni siê go pytaj± co potrzebuje. - Drabinê! I powiedzia³ s³oniowi: - Poznajesz mnie? S³oñ pokiwa³ na tak. - A wyjebaæ Ci raz jeszcze?
| Kawa³y | O cyrku | O Jasiu | O zwierz?tkach |
Jasiu pyta tatê: - Pójdziemy dzisiaj do cyrku? - Jestem zmêczony pójdziemy kiedy indziej. - Ale tato tam bêd± klauni i akrobaci. - Nie dzisiaj. - I jeszcze go³a pani bêdzie jechaæ na tygrysie. - To mo¿e pójdziemy mówi tata. - Tata chyba dawno nie widzia³ tygrysa.
| Kawa³y | O cyrku | O Jasiu |
W cyrku magik prosi by przysz³a do niego jedna osoba. Jeden z widzów pyta siê: - Czy ta osoba pó¼niej wraca? - Tak oczywi¶cie. - O cholera, gdyby nie to wys³a³bym moj± ¿onê.
| Kawa³y | O ma³¿eñstwie | O cyrku |