Kontakt | Reklama |
>> Rejestracja >> Przypomnij Has³o >> Panel
- Poproszê jednego p±czka. - Tylko jednego? - Tak. - Czy pani jest mo¿e na diecie? - Nie, na emeryturze.
| Kawa³y | Inne Kawa³y |
Dyrygent do cz³onków orkiestry: - Tyle razy mówi³em! Jak gracie na pogrzebie, to róbcie smutne miny! A ty to ju¿ najbardziej przegi±³e¶. Czemu, bêd±c w dodatku w pierwszym rzêdzie, klaska³e¶? - Bo zapomnia³em z domu talerzy...
Mówi³em ci dzi¶, ¿e ³adnie wygl±dasz? Nie. No to wyci±gnij wnioski.
Nie bêdê mia³ dzieci. Nie lubiê ich, kosztuj± kupê kasy i z¿eraj± nerwy. To kto ci poda na staro¶æ szklankê wody? Lokaj.
Na dachu pa³acu prezydenta RP odbywa³ siê remont, uwijali siê dekarze wymieniaj±cy poszycie. Nagle jednemu z nich zachcia³o siê "kupê". - Panie majster! Muszê szybko do kibla na du¿± stronê! - Nim zejdziesz po rusztowaniu na dó³, bêdziesz mia³ w portkach. Kucnij tu za kominem i rób, a ja ci poszukam jakiego¶ papieru w moim notesie ze zrealizowanymi zamówieniami - doradzi³ majster. Robotnik zrobi³, podtar³ siê kartkami od majstra. Niestety, silniejszy podmuch wiatru poniós³ jedn± z nich i przez otwarte okno wpad³a na biurko prezydenta. - Cholera jasna! - zakl±³ majster. Leæ szybko i we¼ t± kartkê z biurka póki tam nikogo nie ma, bo bêdziemy mieli przer±bane! Dekarz w szalonym tempie pobieg³ wykonaæ polecenie. Po kilku minutach wróci³. - No i jak? Zd±¿y³e¶? - Nie zd±¿y³em! Podpisa³!
| Kawa³y | O polityce | Inne Kawa³y |