zawsze mi mowili, ze przebywajac w anglii bez znajomosci jezyka jest cholernie do dupy
ostatnio gdy szedlem sobie londyńska ulicą, zaczepila mnie jakas bardzo ladna pani
powiedziala "hi", ja tez powiedzialem "hi", po czym zaczela cos trajkotac po angielsku i wskazala mi palcem swoj dom
poszlismy do niej, bylo milo, a gdy musialem juz wyjsc, zaczela mnie rozbierac
uprawialismy seks.. bylo cudownie..
ale do momentu, gdy sie dowiedzialem ze panienka jest prostytutka i musialem zaplacic 500 funtow...
miodek
Wizyt: 871
04-09-2008 04:37
|