Idąc kiedyś szlakiem w okolicach Zakopanego, zobaczyłem siedzącego na kamieniu górala, który kiwał się na boki.
- Co tak się kiwacie? - pytam.
- Ano, wahom sie - odpowiedział.
- A czemu się wahacie?
- Ano, byli my wczora z mojo Magdo na weselu.
- I co?
- Mnie dali po pysku, a Magdę zgwałcili.
- I co?
- Dzisiaj som poprawiny.
- I co?
- Magda chce iść, a ja się wahom.
admin
Wizyt: 961
18-05-2017 20:46
|